Wojna o chipy się zaostrza. USA chce wpłynąć na TSMC i Samsunga

Stany Zjednoczone wdrażają kolejne regulacje, mające na celu ograniczenie napływu zaawansowanych chipów do Chin produkowanych między innymi przez Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. Do gry wchodzą pieniądze oraz przepisy określające, jaką technologię mają tworzyć najwięksi producenci układów scalonych.

Co obejmą nowe przepisy o chipach?

Projekt realizowany przez Biały Dom zakłada stworzenie listy firm spoza USA, które będą musiały spełniać nowe wymagania eksportowe. Jednym z kryteriów ma być to, czy siedziba firmy znajduje się w USA, krajach sojuszniczych lub Tajwanie. To kolejny krok w technologicznej rywalizacji pomiędzy światowymi mocarstwami.

Jak podaje Bloomberg, proponowane przepisy mają dotyczyć układów scalonych w technologii 14 oraz 16 nanometrów, a także mniejszych. Produkcja i sprzedaż takich układów będą wymagały zgody rządu USA, co ma zapobiec ich nieautoryzowanemu transferowi do Chin.

Jest to reakcja na to, że Tajwański przedsiębiorca potajemnie przekazywał wcześniej swoje produkty chińskiej firmie Huawei.

Pieniądze jako argument w negocjacjach

Decyzja o zaostrzeniu przepisów to zaledwie część długoterminowej strategii USA. Rząd planuje zmotywować producentów chipów do współpracy.

Dodatkowe dofinansowanie przez rząd amerykański ma na celu zachęcić producentów układów scalonych (TSMC, Samsunga i Intela) do ścisłej weryfikacji klientów i dbanie o każdy szczegół transakcji.

W przeszłości Stanom Zjednoczonym udało się przekonać TSMC, aby zmniejszyli wsparcie dla firmy Huawei. Teraz liczą na podobną skuteczność swoich działań.

Jakie będą konsekwencje tych działań?

Z przewidywań ekspertów, o których pisze Bloomberg, wynika, że ​​przepisy będą dotyczyć bardziej zaawansowanych procesorów – akceleratorów sztucznej inteligencji, zaprojektowanych przez chińskie firmy.

Sprzedaż chipów Al przez firmy takie jak Nvidia ma być ograniczona do centrów danych w większości krajów. Jest to jednoznaczne, z tym że regulacje będą obejmować większość układów scalonych obecnych na rynku.

Obawy i strategie producentów

Nowe przepisy budzą sceptycyzm wśród producentów układów scalonych. Wiele firm ma przygotowane rozwiązania, które pozwolą obejść te regulacje. Jednym z nich jest ograniczenie liczby tranzystorów do 30 miliardów, co umożliwi uniknięcie klasyfikacji chipów jako zaawansowane.

Biuro Przemysłu i Bezpieczeństwa Departamentu Handlu, które nadzoruje kontrolę eksportu półprzewodników, odmówiło komentarza – podkreśla Bloomberg.

Nadchodzące regulacje już teraz wywołują napięcia na globalnym łańcuchu dostaw technologicznych i masę spekulacji. Jak te zmiany wpłyną na rynek i współpracę międzynarodową? Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero w kolejnych miesiącach.

Oprac. Patryk Piwnicki, redaktor Android.com.pl

Źródło: Bloomberg. Zdjęcie otwierające: mpohodzhay / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Wojna o chipy się zaostrza. USA chce wpłynąć na TSMC i Samsunga pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.