Polskie wojsko odniosło się do „floty cieni” na Bałtyku. Operacja Zatoka odpowiedzią na rosnące zagrożenie

W sieci zaczęły pojawiać się informację o „flocie cieni”, która miała zostać dostrzeżona na Bałtyku 14 stycznia tego roku. Samo określenie odnosi się do statków, które mają nielegalnie transportować różnego rodzaju towary. Do sprawy odniosło się Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) i uspokoiło, że żaden incydent nie miał miejsca. Przypomniano także o tym, że […] Artykuł Polskie wojsko odniosło się do „floty cieni” na Bałtyku. Operacja Zatoka odpowiedzią na rosnące zagrożenie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Jan 14, 2025 - 15:58
Polskie wojsko odniosło się do „floty cieni” na Bałtyku. Operacja Zatoka odpowiedzią na rosnące zagrożenie
Śmigłowiec nad oceanem z dwoma okrętami wojennymi w tle.

W sieci zaczęły pojawiać się informację o „flocie cieni”, która miała zostać dostrzeżona na Bałtyku 14 stycznia tego roku. Samo określenie odnosi się do statków, które mają nielegalnie transportować różnego rodzaju towary. Do sprawy odniosło się Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) i uspokoiło, że żaden incydent nie miał miejsca. Przypomniano także o tym, że tzw. Operacja Zatoka trwa od 2022 roku.

Operacja Zatoka na straży bezpieczeństwa Bałtyku

Operacja Zatoka to nic innego, jak akcje, w ramach których Marynarka Wojenna RP monitoruje oraz ochrania infrastrukturę krytyczną w polskiej strefie ekonomicznej na Morzu Bałtyckim. W związku z informacjami, że ta miała zostać naruszona, opublikowano stosowne oświadczenie na platformach społecznościowych.

W nawiązaniu do pojawiających się dzisiaj w przestrzeni medialnej doniesień o statku rosyjskiej „floty cieni” krążącym w pobliżu polskiego gazociągu Baltic Pipe, Dowództwo Operacyjne RSZ nie potwierdza tych informacji – opisany incydent nie miał miejsca.  Fragment komunikatu prasowego zamieszczonego na platformie X

Samo prowadzenie operacji na morzu to jedno, ale DORSZ zwrócił się do przedstawicieli mediów oraz samych użytkowników sieci, by ostrożnie podchodzili do informacji widzianych w sieci. Rozpowszechnianie ich może być bowiem elementem dezinformacji. Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie, można zaobserwować wysyp podobnych informacji.

Operacja Zatoka ma na celu też m.in. przeciwdziałanie podobnym incydentom, ale też i wykrywanie podejrzanych działań w rejonach, gdzie zlokalizowane są elementy infrastruktury krytycznej. Warto więc pamiętać o tym, by źródła wszelkich informacji pojawiających się w sieci, dokładnie sprawdzać, zanim się je dalej udostępni. Przypomnijmy też, że Polacy zamierzają zainwestować 100 mln euro w nowe technologie w ramach Polish Defence Fund.

Źródło: DORSZ / X. Zdjęcie otwierające: travelarium.ph / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Polskie wojsko odniosło się do „floty cieni” na Bałtyku. Operacja Zatoka odpowiedzią na rosnące zagrożenie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.