Zmiana w umowie Microsoft i OpenAI

Microsoft poinformował za pośrednictwem swojego oficjalnego bloga, że charakter współpracy pomiędzy OpenAI a spółką z Redmond się zmieni.

OpenAI będzie mogło korzystać z mocy obliczeniowych AI konkurencji, w celu rozwijania i szkolenia swoich nowych modeli sztucznej inteligencji, a z drugiej strony Microsoft zarezerwował sobie prawo pierwokupu potencjalnych rozwiązań OpenAI.

Przed ogłoszoną zmianą OpenAI było zobowiązane do korzystania wyłącznie z mocy obliczeniowych pochodzących z chmury Azure należącej do Microsoftu. Jak widać OpenAI przekonało Microsoft, że to za mało na AGI, superinteligencję, czy nad czym akurat pracuje ekipa Sama Altmana.

Microsoft udostępnia wszystkim Asystenta gry w Microsoft Edge

Ogłoszenie Microsoftu nie jest przypadkowo zbieżne z utworzeniem nowej spółki Joint Venture, której członkami są: Arm, NVIDIA, Microsoft, Oracle i OpenAI. Celem tej spółki jest zbudowanie całej sieci centrów obliczeniowych w Stanach Zjednoczonych.

Zatem przyzwolenie OpenAI nie oznacza od razu, że oto firma ta będzie mogła korzystać z dowolnej mocy obliczeniowej jaka akurat jest dostępna na rynku. Najprawdopodobniej OpenAI spożytkuje moc pochodzącą z budowanych centrów danych, które formalnie nie należą do Microsoftu i nie stanowią części chmury Azure.

Nie zmienia to faktu, że Microsoft zachowuje wyłączne prawa do Copilota, który jest produktem opartym na technologii OpenAI, tak jak i do API OpenAI w ramach chmury Azure.

OpenAI wyjaśnia dlaczego chce być firmą nastawioną na zysk

Jeśli artykuł Zmiana w umowie Microsoft i OpenAI nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.