Tesla Cybercab przyłapana z… kierownicą. Nie tak powinno wyglądać robotaxi

Tesla Cybercab to oczko w głowie Elona Muska, jednak aktualnie projekt budzi znacznie więcej kontrowersji niż pozytywnych emocji. Wszystko to za sprawą jednego zdjęcia, które przedstawia robotaxi z fizyczną kierownicą.

Tesla Cybercab z kierownica – jedno zdjęcie wywołało tysiące pytań

W 2025 roku spore kontrowersje może wywołać zdjęcie samochodu z kierownicą. Jakkolwiek absurdalnie nie brzmi takie zdanie – to fakt. Mnóstwo pytań wzbudziła bowiem fotografia przedstawiająca Teslę Cybercab na terenie fabryki GigaTexas. Na zdjęciu wyraźnie widać, że (w teorii) autonomiczny samochód ma kierownicę, której nie powinno tam być.

Model Cybercab ma bowiem służyć, jako autonomiczna taksówka, a na wszystkich zapowiedziach Tesli widzieliśmy pojazd właśnie bez kierownicy czy dźwigni zmiany biegów i pedałów.

Pojawienie się modelu Cybercab z kierownicą w Teksasie stało się tematem dyskusji zarówno wśród entuzjastów, jak i krytyków Tesli. Początkowo zdjęcie wzbudziło wątpliwości – czy rzeczywiście widzimy kierownicę, czy może to jedynie gra światła i cieni? Po analizie obrazu stało się jasne, że w pojeździe rzeczywiście zamontowano kierownicę.

Co to oznacza dla planów Tesli? Jedna z hipotez sugeruje, że firma testuje wariant konsumencki modelu Cybercab, jednak jest to mało prawdopodobne. Tesla wielokrotnie podkreślała, że pojazd ten zostanie wprowadzony na rynek bez tradycyjnych elementów sterujących.

Bardziej realistycznym wyjaśnieniem jest to, że kierownica służy wyłącznie do testów technologii jazdy autonomicznej pod nadzorem kierowcy. Dzięki temu Tesla może unikać niektórych regulacji dotyczących testowania pojazdów autonomicznych na drogach publicznych.

Tesla i Musk budzą kolejne kontrowersje

Niedawne wypowiedzi Elona Muska na temat testów „nienadzorowanej jazdy autonomicznej” również budzą kontrowersje. Wypowiedź spotkała się z pytaniami o jej pokrycie z rzeczywistością.

Tesla oficjalnie nie posiada pozwolenia na przeprowadzanie takich testów na drogach publicznych. Możliwe, że Musk odnosił się do programu przewozów pracowniczych w obszarze San Francisco lub testów na prywatnych terenach fabryki w Teksasie. Innym wytłumaczeniem jest także to, że multimiliarder mógł uciec w fikcję.

Niemniej widok modelu Cybercab z kierownicą jest przypomnieniem, że droga do w pełni autonomicznych pojazdów wciąż nie jest prosta. Tesla stawia na rozwój swojego systemu Full Self-Driving, jednak sceptycy podkreślają, że osiągnięcie pełnej autonomii w ciągu najbliższych lat może być trudne do zrealizowania.

Źródło: Electrek. Zdjęcie otwierające: Tesla / materiały prasowe, modyfikacje własne

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Tesla Cybercab przyłapana z… kierownicą. Nie tak powinno wyglądać robotaxi pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.