Tam mogą trafić pojmani żołnierze Korei Północnej. Jest jedno "ale"
Korea Południowa zadeklarowała, że przyjmie część ukraińskich jeńców. Seul mógłby zapewnić nowy dom obywatelom Korei Północnej schwytanym podczas walk w Rosji. Nieco inny pomysł ma prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który chce ich wymienić na swoich rodaków. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że żołnierze Kim Dzong Una wolą zginąć, niż się poddać.
Korea Południowa zadeklarowała, że przyjmie część ukraińskich jeńców. Seul mógłby zapewnić nowy dom obywatelom Korei Północnej schwytanym podczas walk w Rosji. Nieco inny pomysł ma prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który chce ich wymienić na swoich rodaków. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że żołnierze Kim Dzong Una wolą zginąć, niż się poddać.