Netflix podnosi ceny subskrypcji. Na giełdzie olbrzymi wystrzał
To się nazywa tupet. Netflix wykorzystał okazję w postaci publikacji wyników za 4. kwartał 2024 r., by ogłosić… podwyżki cen w subskrypcji. Przynajmniej na razie w USA. Jak pisze w środowy poranek PAP Biznes, jest to o tyle istotne, że po raz pierwszy zwiększa się cena pakietu zawierającego reklamy, który przecież miał być tańszy. Plusem […] Artykuł Netflix podnosi ceny subskrypcji. Na giełdzie olbrzymi wystrzał pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.
To się nazywa tupet. Netflix wykorzystał okazję w postaci publikacji wyników za 4. kwartał 2024 r., by ogłosić… podwyżki cen w subskrypcji. Przynajmniej na razie w USA. Jak pisze w środowy poranek PAP Biznes, jest to o tyle istotne, że po raz pierwszy zwiększa się cena pakietu zawierającego reklamy, który przecież miał być tańszy. Plusem jest to, że wyniki finansowe okazały się dla rynku znakomite.
Netflix zyskuje subskrybentów i chce z tego skorzystać
Tylko w 4. kwartale 2024 r. Netflix zyskał 18,9 mln subskrybentów, co – jak chwali się sama korporacja – jest najlepszym wynikiem na podobny okres w historii działania usługi. Trudno więc o lepszy moment na podwyżki cen. Trochę osób zrezygnuje, a pod koniec roku znów będzie można się chwalić większymi przyrostami aktywnych subskrypcji, bo platforma będzie czerpać z większej puli zainteresowanych.
A jak wyglądają podwyżki cen? Koszt standardowego pakietu wzrośnie do 17,99 dolarów (ok. 73 złote), czyli o 2,50 dolara. Zgodnie z tym co wspomniałem na początku, droższy będzie też pakiet z reklamami, ale tylko o dolara. Będzie teraz kosztować 7,99 dolarów (ok. 32 złote).
Czy Netflix planuje podwyżki cen także w Polsce?
Zważywszy na to, że polskie ceny ostatni raz Netflix podnosił pod koniec sierpnia 2024 r., trudno się spodziewać kolejnej podwyżki cen. A warto przypomnieć, że amerykańska sprawa to pierwsze takie zdarzenie od trzech lat, w kontekście tego konkretnego VOD.
A tymczasem, kurs akcji Netflixa wzrosła o 13% w handlu pozasesyjnym. Zwiększona cena subskrypcji Netflix to jedno, ale z pewnością pomogły tu m.in. premiery nowych sezonów takich seriali jak Emily in Paris czy też BARDZO wyczekiwany, 2. sezon Squid Game. Także akcjonariusze zachwyceni, użytkownicy niekoniecznie. Parafrazując koreański serial, „Graliśmy już w tę grę.”
U podstaw mocnego kwartału stały przede wszystkim sukcesy produkcji platformy, a także zaskakująco udany ruch w stronę streamingu wydarzeń sportowych. Drugi sezon serialu Squid Games okazał się znacznie większym sukcesem niż spółka zakładała, a zgodnie z informacjami opublikowanymi w liście do akcjonariuszy może być to najchętniej oglądany sezon oryginalnej produkcji platformy w historii spółki – wyjaśniają analitycy XTB.
Według niech jednocześnie, walka Jake’a Paula z Mike’em Tysonem okazała się ogromnym sukcesem, a zeszłoroczne świąteczne mecze NFL ustanowiły nowy rekord oglądalności wśród transmitowanych przez platformę meczy w historii tej ligii z średnią oglądalnością na poziomie 24,1 mln i 24,3 mln widzów.
Źródło: PAP Biznes, Variety, Zdjęcie otwierające: ShutterStockies / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Netflix podnosi ceny subskrypcji. Na giełdzie olbrzymi wystrzał pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.
What's Your Reaction?