Dron DJI Flip, czyli najgorzej skrywana tajemnica, już oficjalnie ujawniony

Choć DJI zazwyczaj udaje się zaskoczyć technologiczny świat swoimi kolejnymi premierami, to w przypadku DJI Flip plan ten spalił na panewce. O nowym, osobliwie składanym, kompaktowym dronie All-in-One głośno było bowiem w sieci od kilku dobrych tygodni. Ba, jeden z polskich sklepów pośpieszył się nawet tak bardzo, że ujawnił zarówno samego drona, jak i jego cenę. Tymczasem oficjalna premiera miała miejsce dopiero teraz.

DJI Flip – dziwaczna konstrukcja dla każdego

DJI Flip z pewnością wyróżnia się na tle dotychczasowej oferty chińskiego producenta. Do tej pory bowiem nie było tam bowiem tak osobliwego drona. Raz, że mamy tu wbudowane na stałe, sporej wielkości osłony śmigieł, a dwa – że jest to wciąż kompaktowa, składana konstrukcja o ponadprzeciętnych możliwościach i wadze nieprzekraczającej 249 gramów.

Co ciekawe, DJI Flip wyposażony został w 3-osiowy gimbal, matryce 1/1,3-cala i obiektyw z przysłoną f/1.7 oraz polem widzenia wynoszącym 82,1 stopni. To ostatnie, na pierwszy rzut oka, może wydać się dość ograniczone, szczególnie na tle dotychczasowych dronów DJI, które mogły pochwalić się kamerami szerokokątnymi (FOV od 110 do 155 stopni).

Tak specyficzne pole widzenia ma jednak swoje uzasadnienie. DJI Flip to bowiem dron kierowany zarówno dla początkujących – do bezpiecznego latania i filmowania, jak i bardziej doświadczonych użytkowników, jako fruwająca kamera. Wówczas owe 82 stopnie mogą zapewnić bardziej naturalny obraz i lepszy fokus na detalach.

A pamiętacie jeszcze DJI Neo? Ten mały, kompaktowy dron w zeszłym roku miło zaskoczył nas możliwością autonomicznego lotu ze śledzeniem użytkownika i obsługą niewymagającą posiadania kontrolera. Okazuje się jednak, że ta sama technologia z funkcją AI Subject Tracing znalazła się również w DJI Flip. Co więcej, nowy dron DJI otrzymał również sześć inteligentnych trybów lotu (QuickShots) oraz możliwość sterowania głosowo i poprzez aplikację mobilną DJI Fly.

Co jeszcze warto wiedzieć o nowym dronie DJI?

W przeciwieństwie do wspomnianego już DJI NEO nowy dron chińskiego producenta potrafi nagrywać filmy w rozdzielczości 4K w 60 klatkach na sekundę i z HDR. Oferuje też sprawdzony już płaski, 10-bitowy profil kolorystyczny D-Log M, nagrywanie w zwolnionym tempie w 4K i 100 klatkach na sekundę oraz możliwość tworzenia ujęć 2.7K w pionie, co z pewnością spodoba się miłośnikom vlogowania. Nie zabrakło tu także automatycznego hamowania przed przeszkodami, dla większego bezpieczeństwa nawet w nocy. Całkiem imponująco prezentuje się również czas lotu wynoszący ponoć aż 31 minut na jednej baterii.

Zapewne ciekawi jesteście, ile to wszystko kosztuje? W podstawowej wersji, z kontrolerem RC-N3 (który do działania wymaga smartfona), za DJI Flip przyjdzie nam aktualnie zapłacić nieco ponad dwa tysiące złotych. W opcji z nowym kontrolerem RC 2, z wbudowanym 5,5-calowym ekranem, cena jest już znacznie wyższa. W obu przypadkach jednak otrzymujemy niezawodną transmisję wideo (technologia DJI O4) o zasięgu do 10 kilometrów.

Oczywiście dla bardziej wymagających użytkowników chiński producent przygotował również zestaw DJI Flip Fly More Combo. Co prawda tu cena zbliża się do czterech tysięcy złotych, ale prócz drona znajdziemy tu także dwa dodatkowe, inteligentne akumulatory z hubem do ich ładowania, dodatkowe śmigła, kontroler DJI RC2 oraz poręczną torbę na ramię. Taki właśnie pakiet wylądował w naszej redakcji, co zresztą możecie zobaczyć na zdjęciach. Naszą recenzję DJI Flip przeczytacie już wkrótce.

Źródło: Informacja prasowa. Zdjęcie otwierające: Maciej Piotrowski / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Dron DJI Flip, czyli najgorzej skrywana tajemnica, już oficjalnie ujawniony pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.