Brazylia zakazuje smartfonów w szkołach. Jak to wygląda w Polsce?

Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva, podpisał ustawę ograniczającą korzystanie z telefonów w szkole. Decyzja spotkała się z mieszanymi opiniami ze strony polityków, rodziców i uczniów. Czy w Polskich szkołach zakaz używania smartfonów miałby sens?

Telefon w Brazylii jest realnym problemem

Brazylia z roku na rok boryka się z coraz większym uzależnieniem mieszkańców od urządzeń mobilnych. Badania wykazały, że w tej części Ameryki Południowej jest więcej smartfonów niż ludzi. Ok. 258 milionów telefonów przypada na 203 miliony Brazylijczyków.

Lokalni badacze rynku stwierdzili w zeszłym roku, że Brazylijczycy spędzają średnio 9 godzin i 13 minut dziennie przy ekranach, co jest jedną z najwyższych wartości na świecie.

Nic więc dziwnego, że Luiz Inácio Lula da Silva zdecydował się podpisać ustawę, ograniczającą korzystanie ze smartfonów w szkołach. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że ta decyzja w dalszej perspektywie wpłynie pozytywnie na mieszkańców. Przepis ma wejść w życie już w lutym tego roku.

Brazylia dołącza do międzynarodowego trendu

Zakaz korzystania z telefonów komórkowych w szkołach zyskuje popularność i przychylność władz. Wiele państw decyduje się na ten ruch, wskazując między innymi na brak skupienia wśród młodych osób podczas zajęć lekcyjnych. Podobnie jest w przypadku zakazu mediów społecznościowych.

UNESCO informuje, że na całym świecie niemalże co czwarty kraj wprowadził w swoich przepisach i regulacjach zakaz używania smartfonów w szkołach. W 2024 roku do tej listy dołączyły Włochy i Holandia.

Jakie plany ma polski resort?

Rządzący regularnie wprowadzają szereg zmian w polskim szkolnictwie. Głównym celem jest poprawa jakości nauczania oraz dostosowanie systemu edukacji do współczesnego świata. Wraz z rozwojem technologii powraca temat obecności telefonów w szkołach.

Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak wprost przyznaje, że regulacje w tym zakresie w najbliższym czasie nie zostaną wprowadzone. Dodała, że w pierwszej kolejności powinno się podjąć działania edukacyjne w obszarze zasad korzystania z urządzeń cyfrowych.

Z kolei wiceministra MEN dodaje, że priorytetem dla niej jest dyskusja z rodzicami, pedagogami i analitykami. Obszar, na którym chce się skupić, dotyczy edukacji wczesnoszkolnej. Zaznacza, że jakakolwiek decyzja w sprawie zakazu, bądź ograniczenia telefonów w polskich szkołach nastąpi dopiero za kilka lat.

Rozmawiamy z ekspertami, przyglądamy się różnego rodzaju programom, będziemy też podejmować decyzje Paulina Piechna-Więckiewicz Wiceszefowa MEN

Barbara Nowacka – Minister Edukacji Narodowej – otwarcie mówi, że rodzice nie są gotowi na taką decyzję i podkreśla, że problem nie tkwi w samej elektronice a w sposobie jej wykorzystania.

Polscy rodzice o pomyśle zakazu smartfonów

Debaty na temat zakazu smartfonów w Polskich szkołach powracają. Rodzice są podzieleni, co w konsekwencji wywołuje burzliwe dyskusje w sieci. Redakcja Android.com.pl zapytała kilkunastu ojców i matek, co myślą o wprowadzeniu do szkół zakazu elektroniki.

Mojej córce telefon służy wyłącznie po szkole. Jest na łączach ze mną, żebym miała pewność, że dotrze bezpiecznie do domu – mówi Beata, mama Poli.

W swoich wypowiedziach rodzice nie kryli emocji. Łączyli obecność dzieci w sieci z hejtem, ogłupieniem krótkimi filmami, czy łatwym dostępem do stron pornograficznych, jak i hazardowych.

Telefon jest jak narkotyk – podkreśla Agnieszka, mama trójki dzieci, a Antonina, mama dwójki dzieci dodaje: Zdaje sobie sprawę, że zasoby internetu są przydatne. Nasuwa się pytanie, czy młodzi z nich korzystają? Zdecydowanie częściej jednak wybierają gry i głupie filmiki w sieci.

Dodatkowo osoby, z którymi rozmawialiśmy, poprosiliśmy o wskazanie ich stanowiska w sprawie tego, czy zakaz telefonów ma sens. Dwie trzecie wskazało, że uważa to za dobry pomysł, przeciwnego zdania był co piąty przepytany. Konkretnego stanowiska nie była w stanie zająć tylko 1 na 10 osób. Nie jest to oczywiście w pełni miarodajna próba, ale wskazuje ogólne nastroje panujące pośród rodziców.

Przeprowadziliśmy także krótką rozmowę z nauczycielem wspomagającym, który przedstawił swoje obserwacje dotyczące wpływu dostępu dzieci do telefonów.

• Problemy manualne – dzieci nie potrafią np. używać nożyczek czy wiązać butów, co w trzeciej klasie podstawowej powinno być już opanowaną umiejętnością (standardowo na początku pierwszej klasy),

• Zaburzona socjalizacja – rówieśnicy nie rozmawiają ze sobą podczas przerw,
  
• Problemy z pisaniem i komunikacją – w wypracowaniach używają slangu, a w sytuacjach wymagających komunikacji z dorosłymi, np. podczas prośby o kredę w pokoju nauczycielskim odczuwają stres,

• Trudności w tworzeniu treści – mają problemy z tworzeniem własnych wypowiedzi, np. rozprawek, ponieważ często korzystają z gotowych materiałów dostępnych w internecie,

• Wpływ na moralność i postrzeganie świata

Część rodziców uważa, że telefony przeszkadzają w nauce, sprzyjają uzależnieniu oraz prowadzą do problemów socjalizacyjnych. Inni podkreślają, że urządzenia są przydatne i pozwalają na kontakt z dziećmi w sytuacjach awaryjnych.

Temat zakazu smartfonów wśród polskich władz jest na etapie rozważań. Decyzje w tej sprawie mogą zapaść dopiero za kilka lat, a ich wprowadzenie będzie wymagało sensownego podejścia.

Oprac. Patryk Piwnicki, redaktor Android.com.pl

Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: BearFotos / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Brazylia zakazuje smartfonów w szkołach. Jak to wygląda w Polsce? pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.