5000 zł kary za parkowanie w złym miejscu m.in. pod Lidlem lub Biedronką. W górę także opłaty za ładowanie elektryków

Lidl od 2017 r. konsekwentnie inwestował w stacje ładowania dla samochodów elektrycznych, a teraz zbiera owoce swojego planu. Nie tylko PR-owo, ale też i finansowo. Co imponuje to fakt, że Lidl dysponuje już ponad 250-ma stacjami ładowania. I na każdej z nich może zarobić niemałe pieniądze… choć rozbudowa w tym zakresie, w związku ze zmieniającym się w Polsce prawem. niezależnym od poszczególnych sieci, oznacza dla kierowców pewną pułapkę.

Zarobi Lidl, Biedronka albo państwo. Zależy od tego, czy będziesz przestrzegać przepisów

A zarobi, ponieważ zostały podwyższone ceny ładowania pojazdów elektrycznych. Oto, jak one się przedstawiają po aktualizacji (aplikacja Elocity):

• AC: 1,85 zł / kWh (dawniej 1,59 zł / kWh);
• DC: 2,40 zł / kWH (dawniej 1,99 zł / kWh).

Stacji ładowania będziecie widzieć mnóstwo, bo ich obecność to efekt nowelizacji Ustawy o elektromobilności. Tyle dobrze, że aplikacji Elocity nie trzeba instalować, bo terminal łatwo przyjmie dowolną kartę płatniczą.

Ta od 1 stycznia 2025 r. narzuca następującą zasadę: parking przy istniejącym budynku niemieszkalnym z 20 miejscami musi zawierać przynajmniej 1 stację ładowania. To nic innego jak dostosowanie do przepisów unijnych.

Jeśli budowla postała natomiast po 1 stycznia, punkt dla elektryków musi być już 1 na 10 miejsc parkingowych, a także, jak zaznacza Elektrowoz, infrastrukturę gotową na zwiększenie liczby punktów ładowania do jednego na 5 miejsc parkingowych.

Nie parkuj tam gdzie elektryki! Nawet 5000 złotych kary wisi w powietrzu

Pamiętajcie też, żeby nie parkować samochodów spalinowych przy stacjach ładowania dla elektryków. Jak przypomina Fakt, złapanie na gorącym uczynku grozi karą 100 złotych i 1 punktu karnego. Jeśli jednak nie przyjmiemy mandatu i skierujemy sprawę do sądu, ten może przyznać nam nawet 5000 złotych grzywny przy niekorzystnej decyzji. Niezależnie od tego, czy popełnicie błąd przy Lidlu, Biedronce czy jakiejkolwiek innej lokacji. Kierowcy na ten błąd są jednak szczególnie narażeni na parkingach popularnych sieci sklepów, gdzie często obecnych jest dużo samochodów.

Co ciekawe, kierowcy aut elektrycznych również nie są bezpieczni. Jeśli miejsce dla „elektryków” znajduje się przy ładowarce, a pod znakiem D-18 widzimy tabliczkę „EV”, możemy tam stać wyłącznie w trakcie ładowania pojazdu. W przeciwnym wypadku, i tu portfel schudnie dość gwałtownie.

Źródło: Fakt, Tabletowo, Elektrowoz, Zdjęcie otwierające: Lidl Polska / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł 5000 zł kary za parkowanie w złym miejscu m.in. pod Lidlem lub Biedronką. W górę także opłaty za ładowanie elektryków pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.