Realme 14 Pro+ z peryskopowym teleobiektywem

Lubię obserwować rozwój marki Realme. Stosunkowo szybko zadomowiła się na rynku (a właściwie konkretnych, m.in. europejskim). Chiński producent prowadzi własną strategię ewolucji i moim zdaniem robi to dobrze. Podoba mi się szczególnie optymalizowanie parametrów poszczególnych urządzeń, co pozwala zachować dobre ceny. Niedawno firma przedstawiła flagowego GT7 Pro z trybem podwodnej fotografii, a teraz proponuje pierwszego w tej klasie Androida z peryskopowym teleobiektywem. O duecie Realme 14 Pro i 14 Pro+ wiadome było już prawie wszystko, bo producent lubi odsłaniać kolejne informacje o swoich telefonach jeszcze przed ich oficjalną premierą, ale warto w końcu wszystko zebrać do kupy i ocenić w całości.

Realme 14 Pro+ z peryskopowym tele i potrójną lampą błyskową

Od jakiegoś czasu Realme dba o jakość modułu fotograficznego. Aparaty mają swoje konkretne technologie i silnik obrazowania. Z prawie każdym kolejnym modelem zdolności fotograficzne ich Androidów są o coś rozszerzane. W mocniejszym z nowego duetu zaoferowano element do tej pory zarezerwowany raczej dla droższych flagowców. Realme 14 Pro+ otrzymuje teleobiektyw w peryskopowym formacie. Może się okazać, że będzie to najtańsza opcja zakupu telefonu z większym zakresem optycznego zbliżenia. Nie będzie to już domena modeli premium. Większy bezstratny zoom (optycznie 3x + 120X SuperZoom cyfrowo) to nie jedyny ciekawy element nowego modułu fotograficznego z HyperEngine+.

Realme 14 Pro mają też dostarczyć pierwszą na rynku (jak twierdzi producent) potrójną lampę błyskową MagicGlow, którą estetycznie wkomponowano pomiędzy trzy obiektywy. Podrasowano też zakres software’owych elementów w telefonie. Na pokładzie urządzenia dostarczono AI Ultra Clarity 2.0 z ulepszeniami redukcji rozmyć, czy usuwania szumów przy większych zbliżeniach. Podobnie jak w GT7 Pro, tu również widać rozwiązania do podwodnej fotografii, więc i szczelność obudowy musi być wyższa.

Zestaw aparatów fotograficznych w Realme 14 Pro+ (w tym tańszym nie ma peryskopu, a selfie ma 16 mpx):

• 50 mpx z f/1.8 (sensor Sony IMX896 1/1.56″) z OIS oraz matrycowym zoomem 2x
• 50 mpx z f/ (peryskopowe tele Sony IMX882 1/2″) z OIS i optycznym zbliżeniem 3x
• 8 mpx z f/2.2 (ultra wide z polem widzenia 112°)
• selfie: 32 mpx z f/2.0 i autofocusem śledzącym oczy

Specyfikacje Realme 14 Pro i 14 Pro+

Czternasta generacja Pro od Realme to smartfony ze średniej półki. Ich stylistyka może się podobać. Z tyłu moduł fotograficzny jest spory i ładnie podkreślony, ale wyróżnikiem, który zwiastowano już kilka tygodni przed oficjalną premierą, będzie reagująca na temperaturę obudowa w edycji Pearl White. „Plecki” mają zmieniać kolor, gdy temperatura zejdzie poniżej 16 stopni Celsjusza. To pierwszy taki smartfon, w którym panek zachowuje się tak w ramach ochłodzenia. Zwykle podobne rozwiązania brały pod uwagę ciepło.

Niektórymi parametrami Realme 14 Pro/14 Pro+ zahacza o segment wyższej półki. Oprócz peryskopu w odmianie „+” i potrójnej lampy LED, nowa seria otrzymała rozsądne podzespoły. Ekran nie jest może najjaśniejszy, ale spory (no i OLED). Jest niezły poziom zabezpieczenia konstrukcji, odpowiednie konfiguracje pamięci oraz pojemna bateria. Ogniwo ma gwarantować nawet 80% pojemności po 4 latach użytkowania (1600 cyklów). Czekam na polski cennik (spodziewając się atrakcyjnej oferty).

• ekran: OLED 6.77″/6.83″ (2800 x 1272 z odświeżaniem 12Hz) i jasnością szczytową 1500 nitów
• wyświetlacz zintegrowano z czytnikiem palca i zabezpieczono Gorilla Glass 7i
• chip: Qualcomm Snapdragon 7s Gen 3 (Pro+) i Dimensity 7300 (Pro)
• pamięć: 12 GB RAM i 256/512GB na dane
• tył obudowy zmieniający kolorystykę wraz z temperaturą
• 360-stopniowe NFC (dostępne zależnie od regionu)
• bateria: aż 6000 mAh z ładowaniem 45/80W (Pro/Pro+)
• certyfikacja szczelności zgodna z normami IP68/IP69
• system: Android 15 z nakładką Realme UI 6.0

źródło: Realme