[niedziela] „Rodzina Soprano” kończy 26 lat. Tony stał się ikoną popkultury, a może jej gadżetem?
10 stycznia 1999 roku HBO wyemitowało pierwszy odcinek „Rodziny Soprano”. Serial wciąż jest uznawany za najwybitniejszy w historii telewizji. Duża w tym zasługa twórcy, Davida Chase’a, który nie bał się napisać o toksycznej relacji dorosłego syna z matką i to w czasach, gdy mówienie o międzypokoleniowej traumie i zdrowiu psychicznym nie było tak powszechne jak dzisiaj. Chase był wizjonerem w złotej erze telewizji. Scenarzysta dziś mówi, że ta era definitywnie się skończyła, a miejsca na seriale – z niespieszną narracją rozpisaną na kilka sezonów, już nie ma.
10 stycznia 1999 roku HBO wyemitowało pierwszy odcinek „Rodziny Soprano”. Serial wciąż jest uznawany za najwybitniejszy w historii telewizji. Duża w tym zasługa twórcy, Davida Chase’a, który nie bał się napisać o toksycznej relacji dorosłego syna z matką i to w czasach, gdy mówienie o międzypokoleniowej traumie i zdrowiu psychicznym nie było tak powszechne jak dzisiaj. Chase był wizjonerem w złotej erze telewizji. Scenarzysta dziś mówi, że ta era definitywnie się skończyła, a miejsca na seriale – z niespieszną narracją rozpisaną na kilka sezonów, już nie ma.