e-Doręczenia z fatalnym startem. „System nie wytrzymuje obciążenia”

e-Doręczenia miały usprawnić komunikację między urzędami a obywatelami. Cóż, szybko okazuje się, że system zmaga się z poważnymi problemami technicznymi, które paraliżują pracę administracji. Opóźnienia, zagubione przesyłki i ryzyko dla postępowań zmuszają samorządy do żądania pilnych zmian lub całkowitego wyłączenia usługi.

Nie tak to miało wyglądać – e-Doręczenia wielkim rozczarowaniem

System e-Doręczeń – który od 1 stycznia miał zrewolucjonizować sposób komunikacji między instytucjami publicznymi, a obywatelami – zamiast ułatwiać, komplikuje codzienną pracę urzędników. Jak pisze DGP, nowe narzędzie „nie wytrzymuje obciążenia”.

Kolejne problemy techniczne i organizacyjne skutkują opóźnieniami w dostarczaniu korespondencji oraz zagubieniem przesyłek. Samorządy alarmują, że obecny stan systemu grozi paraliżem administracyjnym i utrudnia prowadzenie postępowań.

System e-Doręczeń nie spełnia oczekiwań użytkowników, co prowadzi do poważnych zakłóceń w pracy urzędów. Tylko w Warszawie setki pism nadanych w połowie tygodnia wciąż nie dotarły do odbiorców kilka dni później.

Mniejsze ośrodki również borykają się z opóźnieniami, a urzędnicy donoszą o trudności z obsługą systemu. Skrzynki otwierają się przez kilkadziesiąt minut, a pobieranie wiadomości z załącznikami trwa nawet kilka godzin.

Co dalej z e-Doręczeniami?

Poczta Polska twierdzi, że przyczyną części problemów są systemy do elektronicznego zarządzania dokumentacją (EZD) dostarczane przez prywatne firmy.

Jednak użytkownicy wskazują, że testy przed wdrożeniem wypadły zdecydowanie lepiej niż rzeczywiste funkcjonowanie systemu pod obciążeniem.

Dopóki się to nie ustabilizuje, to jeżeli mogę się powoływać na okres przejściowy, mogę wysyłać przez ePUAP do innych podmiotów, to trzeba to robić. Nie mam żadnej gwarancji, że dostanę dowód, że otrzymam go w terminie albo dowiem się po dwóch dniach, że przesyłka została odrzucona. komentuje Sylwester Szczepaniak, radca prawny oraz koordynator ds. społeczeństwa informacyjnego i smart city w biurze Unii Metropolii Polskich dla Dziennik Gazeta Prawna

Dla urzędów i instytucji publicznych opóźnienia w dostarczaniu korespondencji mogą mieć poważne konsekwencje. Zgodnie z obowiązującymi przepisami – od daty doręczenia zależy bieg terminów w postępowaniach.

W związku z tym stołeczny zarząd miasta rozważa rezygnację z używania systemu e-Doręczeń przy wysyłaniu decyzji podatkowych. Podobne decyzje mogą podjąć inne urzędy, co grozi powrotem do tradycyjnych metod komunikacji.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna. Zdjęcie otwierające: Glenn Carstens-Peters / Unsplash

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł e-Doręczenia z fatalnym startem. „System nie wytrzymuje obciążenia” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.