Arktyczna rozgrywka Trumpa [KOMENTARZ]
Od wielu lat coraz częściej można zaobserwować pojawianie się w przestrzeni medialnej oraz politycznej dyskusje na temat tego, jak znaczącym strategicznie, ale też i ekonomicznie regionem jest Arktyka. Nie ma w tym nic dziwnego. Zmiany klimatyczne, potrzeba pozyskiwania nowych surowców oraz możliwość otworzenia nowych szlaków morskich sprawiają, że obszar ten cieszy się coraz większym zainteresowaniem polityków. W szczególności jednak pierwsze skrzypce zamierzają grać w tym wypadku państwa, które naturalnie posiadają terytoria znajdujące się wokół Oceanu Arktycznego.
Od wielu lat coraz częściej można zaobserwować pojawianie się w przestrzeni medialnej oraz politycznej dyskusje na temat tego, jak znaczącym strategicznie, ale też i ekonomicznie regionem jest Arktyka. Nie ma w tym nic dziwnego. Zmiany klimatyczne, potrzeba pozyskiwania nowych surowców oraz możliwość otworzenia nowych szlaków morskich sprawiają, że obszar ten cieszy się coraz większym zainteresowaniem polityków. W szczególności jednak pierwsze skrzypce zamierzają grać w tym wypadku państwa, które naturalnie posiadają terytoria znajdujące się wokół Oceanu Arktycznego.